poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Denko

Takie 3 produkty na szybko, które wpadły mi wczoraj przy pakowaniu kosmetyczki ;)

1.  Avon Little Black Dress



Prześliczny, niesamowicie kobiecy, długo sie utrzymuje. Używam już kolejnej buteleczki :)


2. Maybelline korektor rozświetlający






Trudno trafić na odpowiedni korektor pod oczy, ten generalnie w miarę spełniał swoje zadanie, niestety bardzo wchodził w zmarszczki... Kupiłam potem drugie opakowanie, ale na lato stał się za jasny.


3. KOBO konturówka do ust






kolor 106 Hollywood red
Utrzymywała się cała noc, nic nie trzeba było poprawiać, trzymała szminkę na miejscu i podreślała cudownie kontur ust. Jak najszybciej kupię ponownie :)

niedziela, 24 sierpnia 2014

Avon Sun+, Maxi Tan - Balsam z beta - karotenem przyśpieszający i wzmacniający opaleniznę

W środku wakacji miałam świra na punkcie samoopalaczy, różnych balsamów itd. więc nie mogło u mnie zabraknąć jakiegoś fajnego produktu z AVON ;)
Dzisiaj będzie krótko, zwięźle i na temat, a więc: 








Zapach fajny, tropikalny, całkiem przyjemny.
Konsystencja dość gęsta jak na tego typu balsam.
Bardzo wydajny.
Nie pozostawia smug, plam, nie trzeba dokładnie czyścić dłoni jak po niektórych balsamach brązujących.
Kolor żółty.





Wszystko super tylko efekty widać dopiero jeśli jesteśmy bardzo opalone. Wtedy widać, że opalenizna nie schodzi, pogłębia się i balsam nadaje jej fajny odcień. Gdy nasza skóra jest tylko lekko muśnięta słońcem, nie zauważymy żadnych efektów.



Mimo wszystko jest fajny na lato ponieważ ma dużo składników odżywczych i chroni skórę przed słońcem.
Z pewnością jednak nie przyśpiesza opalania, co najwyżej wzmacnia i nadaje ładny kolor opaleniźnie mocnej i już nabytej.
Generalnie fajny produkt na lato, ale efekty marne w porównaniu do obietnic producenta, a szkoda ;)
Jeśli szukacie przyśpieszenia opalenizny to na pewno nie ten adres :)


Poza tym wywołał u mnie reakcje alergiczne, czułam swędzenie na rękach, pojawiły się małe krostki. Po zaprzestaniu stosowania objawy minęły.

4/10

A wy używacie takich balsamów?

środa, 13 sierpnia 2014

AVON szczoteczka do mycia twarzy

Dziś przychodzę do was ze szczoteczką do mycia twarzy z AVON. Zakupiłam ją baaaardzo, baaardzo dawno, wtedy za dosłownie kilka złotych lecz dopiero dzisiaj odnalazłam te zdjęcia więc postanowiłam napisać kilka słów o niej.





 Materiał: elastomel termoplastyczny. Wymiary: 6,3x5cm








Używałam jej zaraz po zakupie przez około miesiąc. I niestety nie zauważyłam żadnych efektów...








Żel dużo bardziej się pieni, gąbeczka fajnie masuje i jest to całkiem przyjemne. Dzięki niej można dokładniej dotrzeć w niektóre miejsca lecz mimo wszystsko nie zauważyłam żadnej poprawy mojej cery. Problemy z cerą pozostały takie same, nie widziałam znaczącego oczyszczenia. Odnosiłam wrażenie, że nie ma żadnej różnicy pomiędzy myciem dłońmi a tą szczoteczką.


Mimo wszystko fajny masujący gadżet, jeśli lubicie takie bajery polecam. U mnie natomiast nie przynosiła żadnych efektów i wylądowała na dnie jednej z kosmetyczek.