Postanowiłam rozpocząć dwie serie Ulubieńcy i Buble, będą to produkty kultowe i takie, za które nie powinniśmy zapłacić nawet złotówki.
Wszystkim dobrze znany tusz Lovely Pump up.
Nigdy nie mam problemów z tuszami, 90 % z nich sprawdza się u mnie dobrze. Mam długie dość gęste rzęsy. pewnego dnia byłam w Rossmannie i akurat rzucił mi się w oczy ten tusz. Głośno o nim było na blogach na yt. Jakoś nie wierzyłam, że tak tani tusz może być porównywalny do najdroższych marek, no ale... dopóki nie spróbuję to się nie dowiem :)
Kosztuje ok. 8-9 zł.
Zakochałam się w tym produkcie od pierwszego użycia. Mam jeszcze kilka innych tuszy i z pewnością gdy wszytskie się skończą kupię znowu ten !! :)
Idealnie wydłuża, podkręca i podkreśla rzęsy.
Nie skleja, wyglądają bardzo naturalnie, nie tworzy się na nich 'skorupa'.
Dużo już pewnie naczytaliście się o tym tuszu, ale zdecydowanie go polecam !! Najlepszy tusz jaki dotąd miałam, a uwierzcie miałam ich dużo :D
Zdecydowanie ląduje do tuszowych ulubieńców.
a wy ? miałyście go?