Heidi Klum żel pod prysznic

Ma naprawdę piękny zapach, myślę, że perfumowany.  Zapach utrzymuje się jeszcze długo po kąpieli.

Ładnie się pieni i dobrze myje.

Myślę, że nie ma jakiś właściwości pielęgnujących, ale chyba nie o to w żelu chodzi :D

Tusz do rzęs Avon MEGA effects

Kolejna rzecz, której mówię zdecydowanie NIE. Tusz jest bardzo dobry, ale tylko na początku - jakieś 10 użyć. Potem traci jakby swoje właściwości.

Bardzo szybko wysycha i nie nadaje się do dalszego użytku, a przy takiej cenie wymaga się czegoś...

Na pewno ma plusa za innowacyjne opakowanie, niespotykaną szczoteczkę, która robi wrażenie i daje trochę zabawy :D

Miałam pierwsza wersję, z pierwszego rzutu, zanim pojawił się jeszcze w katalogu. Może teraz został jakoś ulepszony... nie wiem, ale nie zamierzam też próbować ;)


I przede wszystkim - Wesołych Świąt ;)

CATRICE róż do policzków - zdecydowanie na NIE

Jeszcze nigdy nie trafiłam na róż, który wypełniłby całkowicie swoje zadanie. Marka Catrice zawsze wypuszczała raczej dobre kosmetyki, a przynajmniej, te na które ja trafiłam. Tym razem było inaczej...

Róż ma aż 4 odcienie w sobie. Myślałam, że będzie pozwalał na to aby uzyskać kolor, o który mi chodzi. Kolory są dość jasne więc spodziewałam się delikatnego 'muśnięcia' na policzkach, ale zamiast tego dostałam... NIC. 


Róż nie daje zupełnie NIC... w ogóle nie widać go na twarzy, nawet gdy nałozymy go z 10 razy. Może sprawdziłby się na bardzo, bardzo jasnych cerach. Na mojej na pewno nie.